Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku,
zmień ustawienia swojej przeglądarki. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności.

Większość mikrofirm chce konkurować innowacjami, nie ceną

Małgorzata Pawlaczek, 2015-02-17
Większość mikrofirm chce konkurować innowacjami, nie ceną
Alicja Zbytniewska, Firmy.net
W ostatnim półroczu utrzymała się negatywna tendencja wśród mikroprzedsiębiorstw. W najgorszej kondycji znalazły się dwa sektory: budownictwo i rolnictwa. Blisko połowa przedsiębiorców stwierdziła, że w tym roku sytuacja nie ulegnie zmianie, a co czwarty obawia się jej pogorszenia.

Mikrofirmy nie zamierzają jednak konkurować ceną, tylko chcą postawić na innowacje.

– Przedsiębiorcy na najbliższe miesiące patrzą trochę mniej optymistycznie, ponieważ są już doświadczeni negatywnymi wynikami finansowymi swoich firm 

– mówi agencji Newseria Biznes Alicja Zbytniewska z Firmy.net.

Blisko 30 proc. mikrofirm liczy w tym roku na poprawę sytuacji – wynika z badania Firmy.net i Instytutu Badań i Analiz. 25 proc. deklaruje, że może się ona pogorszyć. Wśród przedsiębiorców dominuje przekonanie, że kondycja ich firm powinna być stabilna, co nie znaczy, że dobra.

– Druga połowa 2014 roku wykazała, że sytuacja mikroprzedsiębiorstw nieustannie się pogarsza. Popyt jest dość niski, a to hamuje wzrosty sprzedaży. W tym roku jednak sprzedaż na rynku krajowym powinna delikatnie wzrosnąć 

– uważa Zbytniewska.  

Mikroprzedsiębiorstwa zacięcie walczą o klientów i swoją pozycję na rynku. W poprzednim półroczu przede wszystkim polepszały swojej oferty, poszerzały jej i dopasowały do nowych potrzeb klientów. Strategia walki niskimi cenami nie przyniosła spodziewanych efektów, dlatego w tym roku coraz mniej firm chce konkurować ceną, stawiając na innowacje. Ponad 60 proc. przedsiębiorców deklaruje utrzymanie poziomu cen z poprzedniego roku, a tylko nieco ponad 20 proc. chce je podnosić, za to blisko połowa zamierza wprowadzać do oferty nowe produkty i usług, 40 proc. chce do tego wykorzystać nowe formy promocji, a co czwarty zastosuje nowe metody produkcji.

Z badania wynika, że najwięcej optymizmu na I połowę 2015 roku mają firmy z sektora usług i przemysłu. Gorsze nastroje panują wśród firm działających w handlu, rolnictwie i budownictwie, czyli w tych branżach, które częściej spodziewają się bardziej pogorszenia swojej sytuacji niż jej poprawy.

– Sektor budownictwa osiągnął niewystarczający poziom sprzedaży na rynku krajowym. Jeżeli chodzi o sektor rolnictwa, to tutaj wielkość sprzedaży na rynkach zagranicznych, szczególnie na rynku wschodnim, wpłynęła na złą kondycje finansową tych firm 

– wyjaśnia Zbytniewska.

– Prognozy dla tych sektorów nie są optymistyczne.

Ze względu na dość pesymistyczne prognozy większość przedsiębiorców (ponad 80 proc.) nie planuje zwiększania zatrudnienia. W pozostałej grupie częściej planowane jest zwiększenie liczby pracowników (11,3 proc.), niż jej zmniejszenie (5,9 proc.).

Z badań wynika, że mikrofirmy, które działają na rynkach zagranicznych, dobrze sobie tam radzą. W II połowie 2014 r. ponad połowa utrzymywała stały poziom sprzedaży, a co piąta zanotowała wzrost.  

– Prognozy co do działalności za granicą są dosyć optymistyczne. Więcej firm oczekuje wzrostów sprzedaży i wzrostów popytu na rynkach zagranicznych niż pogorszenia sytuacji 

– mówi Alicja Zbytniewska.

Newseria
Oceń artykuł:
+1
0