Głowa Madonny, uważana przez wiele lat za zaginioną, została „odnaleziona” przez pracownika naukowego Uniwersytetu Wrocławskiego, Romualda Kaczmarka. Znajdowała się w poznańskim Muzeum Archidiecezjalnym, gdzie trafiła w 1989 roku w ramach spadku po Eugeniuszu Iwanoyce – kolekcjonerze i historyku sztuki.
W kwietniu 2015 roku, dzięki staraniom dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Piotra Oszczanowskiego, udało się uzyskać zgodę na przekazanie głowy do zbiorów wrocławskiej instytucji. W ten sposób ocalałe fragmenty rzeźby otrzymały szansę na połączenie.
- Dzięki podjętym pracom konserwatorskim "Scalona" stanie się nie tylko uosobieniem piękna, ale też pewnego rodzaju symbolem. Nie tylko burzliwych losów zabytków wrocławskich w dwudziestym wieku, ale przede wszystkim naszych marzeń o tym, aby ten obrócony prawie w perzynę świat dawnej sztuki naszego miasta skutecznie próbować odzyskać, wzbogacać i czynić bardziej wartościowym - mówi Piotr Oszczanowski.
Scalona rzeźba trafi do muzeum, gdzie w specjalnie przygotowanej do tego przestrzeni będzie mogła być podziwiana przez mieszkańców i turystów. Jej kopia powróciła natomiast do kościoła Świętej Marii Magdaleny.
Madonna z Dzieciątkiem reprezentuje popularny w drugiej połowie XV i na początku XVI wieku na Śląsku ikonograficzny typ przedstawiania Marii Wniebowziętej, jako stojącej na sierpie księżyca z męską lunarną. Zdaniem st. kustosza-kuratora Galerii Sztuki XII-XV w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Bożeny Guldan-Klameckiej, rzeźba powstała wkrótce po 1500 roku. Jej autorem był prawdopodobnie Jacob Beinhart.